BMW E30 M3 EVO II – chyba nikomu nie trzeba przedstawiać tego kultowego modelu. Kultowych “eMek” EVO jako podstawa do homologacyjnej wyścigówki powstało 500 sztuk. Prezentowany poniżej egzemplarz posiada numer 134.

E30 w zjawiskowym kolorze Macaoblau ma dziś jedynie 87000 km. Auto zostało odkupione od niemieckiego kierowcy wyścigowego – Johannesa Scheida, przez Niemców nazywanego „Der Herr des Rings”, za sprawą wielokrotnie wygrywanych wyścigów organizowanych na legendarnym torze Nürburgring. Scheid wygrywał wyścigi i mistrzostwa VLN, w tym słynny 24h Nürburgring. Obecnie jest właścicielem teamu wyścigowego Scheid Motorsport.

BMW wyposażone zostało przez swojego właściciela w szereg dodatków, które dostrzeże każdy znawca tematu. Pomimo faktu, że EVO posiadało już seryjny spojler z lotką, tu zamontowana została jej dłuższa (fabryczna) wersja. Kolejnymi rarytasami są zmieniony przedni spojler, lampy Startec, kevlarowe kubełki i felgi BBS siedzące na nieco szerszym niż fabryczny – rancie.

Modyfikacje objęły również stronę mechaniczną. Legendarny silnik S14 osiąga tu 244 KM, zmodyfikowane zostało zawieszenie i układ wydechowy.

Z uwagi na fakt, że jest to jedna z 500 sztuk EVO II, które zostały wyprodukowane, samochód jest doskonałą lokatą kapitału, dającą przy okazji ogrom frajdy z jazdy. Zwłaszcza, że pochodzi na dodatek od tak znanej w motorsporcie osoby, jaką jest Scheid.

W ogłoszeniu możemy ponadto przeczytać:

Samochód od nowości do momentu zakupu przez nas przebywał w samym sercu toru Nürburgring, w miejscowości Kottenborn i Adenau. Na przełomie lat 80′ i 90′ Johannes ścigał się wersją torową modelu M3 E30, natomiast ten egzemplarz traktował jako tzw. daily car. Paradoksalnie, w całej swojej karierze ten samochód przejechał tylko kilka okrążeń „Zielonego Piekła”, gdyż dysponując wersjami wyścigowymi, Scheid’owi zwyczajnie żal było jeździć po torze tym egzemplarzem.

Jak przystało na kierowcę wyścigowego, Johannes nie mógł sobie odmówić jednak lekkiego dostosowania daily car’a do swoich upodobań. Założył oryginalne fotele kubełkowe Recaro wykonane z kevlaru żywcem wyjęte z jednej ze swoich wyścigówek (obecnie sam komplet takich foteli z taką historią jest prawdziwym rarytasem).

Ponadto wymienił kierownicę na MOMO Corse (oryginał oczywiście również dostaliśmy z samochodem, tak jak oryginalne przednie fotele). Dodatkowo, zgodnie z modą lat 90′, samochód wyposażył w lepszy zestaw audio i uchwyt na telefon, by korzystanie z auta na co dzień było przyjemniejsze. Żeby polepszyć właściwości jezdne, samochód wyposażył w komplet zawieszenia gwintowanego Bilstein oraz zamontował sportowy układ wydechowy i zrobił remap silnika (posiadamy historyczny wydruk z hamowni potwierdzający moc 244 PS). Samochód wyposażył również w komplet oryginalnych felg BBS RS z rotorami w kolorze nadwozia oraz lampy tylne Startec (zgodnie z mogą lat 90′). Wszystkie modyfikacje mają odzwierciedlenie w Briefie.

Samochód od 2001 roku był wymeldowany i stał pod szytym na miarę pokrowcem w ciepłym garażu. Co roku wykonywany miał przegląd, wymianę płynów i odbywał przejażdżkę na zlot „Nürburgring Classic” w celu „przewietrzenia cylindrów”. W samochodzie znaleźliśmy mnóstwo „pamiątek z epoki”, jak np. niemieckie drobne marki i pfenigi w popielniczce. Wszystko jest spakowane w woreczki i dołączone do samochodu. Pojazd przeszedł gruntowny przegląd mechaniczny oraz zabiegi detailingowe w postaci korekty lakieru i zabezpieczenia powłoką ceramiczną.

Jak więc sami widzicie, samochód ten jest istną perełką na skalę nie tylko Europejską, ale i światową. Link do ogłoszenia poniżej: