Koncern Forda zaserwował Rangerowi małą terapię odmładzającą. Pickup zyskał wygląd rasowego Raptora, aczkolwiek pewnie wielu z was nie będzie zadowolonych z wyboru silnika, który zagości pod maską…

Ford Ranger Raptor
Wielu użytkowników Forda F-150 Raptor było wściekłych z powodu porzucenia silnika V8 na rzecz uturbionej V6-tki. O ile jednak w tym przypadku nie było zbytniego dramatu, o tyle w kwestii Forda Rangera mogłoby się wydawać, że jest naprawdę źle. “Globalny pickup” został bowiem wyposażony w 2-litrową jednostkę diesla.
Czy naprawdę ten silnik jest aż tak straszny? Nie do końca. Zapowiada się on całkiem obiecująco. Jest to czterocylindrowa jednostka wyposażona w dwie turbiny, które w tandemie dają użytkownikowi do dyspozycji 212 koni mechanicznych i ponad 500 nm momentu obrotowego. Całości dopełnia 10-biegowa automatyczna skrzynia biegów, którą spotkamy między innymi w szóstej generacji Mustanga.

Ford Ranger Raptor
Ranger w wersji Raptor został ponadto doposażony w parę innych smaczków, dzięki którym dzielnie zniesie offroadowe upalanie. “Zraptorzony” pickup otrzymał zupełnie nowe zawieszenie, szerszy rozstaw kół oraz zwiększony prześwit, wynoszący teraz ponad 28cm.

Ford Ranger Raptor
Wszyscy, którzy lubią sobie trochę poskakać będą ucieszeni faktem, że auto zostało wzmocnione by móc absorbować większe przeciążenia wynikające z “nagłych uderzeń przy wysokich prędkościach” . Przednie błotniki zakończone poszerzającymi flarami, które wykonane zostały z lekkich kompozytów mają natomiast podwyższoną żywotność, dzięki czemu charakteryzują się dużą odpornością na “wgniecenia i nagłe uderzenia, przycierki” które są nieodłącznym elementem offroadu.

Ford Ranger Raptor
Raptora wyposażono w 17-calowe felgi oraz opony na szerokim klocku od BF Goodrich typu all-terrain. Jeśli chodzi o hamowanie, Raptor dostał komplet zacisków po rewizji (większe tłoczki) oraz większe wentylowane tarcze hamulcowe na przedniej osi, o średnicy 332mm. Z tyłu zostały stare tarcze, jednak również zastosowano tam nowsze zaciski.
Podsumowując, nie wygląda to chyba najgorzej. Pytanie tylko czy Ranger z 2-litrowym dieslem zasługuje na miano Raptora?