Lotus Exige Cup 430 Type 25 to limitowana edycja specjalna, zbudowana na cześć auta wyścigowego, które zdominowało F1 w 1963 roku.

Lotus Exige Cup 430 Type 25

Mamy kwiecień, czyli idealny czas na premierę nowego Lotusa, który tak naprawdę w ogóle nowy nie jest. Nie oznacza to oczywiście, że Exige nie jest warty naszej uwagi – oczywiście, że jest. Stąd też ten post. Przyjrzyjmy się zatem co tak wyjątkowego ma do zaoferowania Exige Cup 430 Type 25….

Samochód opisano jako egzemplarz kolekcjonerski z uwagi na limitowaną edycję. Osobiście uważam, że trochę szkoda by takie auto jak Lotus marnowało się pod plandeką i nigdy nie ujrzało drogi… No ale wróćmy do Exige. Type 25 nie oznacza nic innego jak ilość sztuk, w których będzie wyprodukowany. Magiczne “25” nawiązuje także do numeru bolidu, który brał udział w F1 w roku 1963.

Lotus Exige Cup 430 Type 25

Każdy z Lotusów ważyć będzie ~~1097kg. Samochód dysponować będzie silnikiem V6 generującym ponad 430 koni mechanicznych. Sprint 0-100 zajmie Lotusowi jedynie 3,3 sekundy. Jak podaje producent. przy dużych prędkościach samochód będzie generował siłę docisku wynoszącą 220kg. 430tkę będzie można przede wszystkim poznać po charakterystycznym vinylu, który oczywiście nawiązuje do legendarnego bolidu z lat 60….

Auto jest w manualu, co na torze na pewno sprawi dużo frajdy. W mieście natomiast doprowadzi pewnie nie jednego do furii. Stojąc w korkach będzie można podziwiać drewnianą gałkę zmiany biegów w stylu vintage oraz ascetyczne wnętrze.

Samochód wyposażono w ultra-lekkie koła oraz opony Michelin Pilot Sport Cup-2, amortyzatory z regulacją wysokości, siły tłumienia oraz anti-rollbary Eibacha, które również można ustawić “pod siebie” . Za hamowanie odpowiada zestaw AP Racing wzięty prosto z toru. Jeśli ktoś lubi polatać bokiem, można wyłączyć standardowe ESP. W Lotusie uruchomi się wówczas swój autorski sześcio-pozycyjny zmienny system kontroli trakcji, który możemy ustawić nawet w tak hardkorowych opcjach, by samochód palił gumę lub by pomagał nam nie zaliczać piruetów na torze.

Lotus Exige Cup 430 Type 25

Z fajnych tajli, w samochodzie znajdziemy ponadto tytanowy układ wydechowy, który poza niską wagą charakteryzuje się także świetnym brzmieniem. Na pokładzie są również carbonowe fotele wyścigowe własnej produkcji. Szczątkowa wręcz tapicerka odznaczać się będzie drobnymi akcentami nawiązującymi do zewnętrznego designu – w kolorach old english white lub lotus racing green.

Co ciekawe – w wydmuszce tego typu znajdziemy także klimatyzację, system stereo oraz bluetooth. Oczywiście – 100% puryści mogą zamówić auto bez tych “zbędnych bajerów” …