Singer stworzył dzieło sztuki. I potwora. Wszystko zamknięte w jednej małej karoserii legendarnego Porsche 911 964. Efekt kolaboracji Singera i Williamsa jest po prostu oszałamiający.
Wszyscy znający temat spodziewali się świetnego samochodu, jednak chyba nikt nie był w stanie przypuszczać, że panowie pójdą tak bardzo “po bandzie” . Premiera 911-tki miała miejsce na Goodwood Festival of Speed.
Singer mówi o tym Prosiaku jako o “najbardziej zaawansowanym Porsche 911 chłodzonym powietrzem na świecie” . Skoro już jesteśmy przy temacie silnika, poniżej macie kilka renderów przedstawiających samą “motorownię” :
Protoplastą obecnego setupu była kapitalna 3,6-litrowa jednostka Porsche, która swój debiut zaliczyła w 1990 roku. Jak zapewne się domyślacie, podrasowana wersja ma niewiele wspólnego z prawie 30-letnią serią.
Jednostkę rozwiercono do 4 litrów, wyposażono w tytanowe korbowody, aluminiowe korpusy przepustnicy. Poprawiono cyrkulację oleju w silniku. Wisienką na torcie jest wydech wykonany z tytanu i Inconelu (bardzo fazowy materiał tak nawiasem mówiąc).
Dołożono także dedykowane wloty powietrza w tylne okna. Z innych ciekawostek, silnik ten generuje prawie 500 koni mechanicznych przekazywanych wyłącznie na tylną oś. Kręci się go natomiast do ponad 9000 obrotów. Williams zaprojektował ten silnik przy współpracy z inżynierem Porsche – Hansem Mezgerem – osobą, która jest odpowiedzialna za jedne z najbardziej legendarnych silników w historii Stuttgartu.
Moc jest wysyłana do tyłu przez sześciobiegową manualną skrzynię biegów (robioną oczywiście na specjalne zamówienie). Posiada ona magnezową obudowę oraz jest skrócona tak, by umożliwić przesunięcie silnika nieco w przód pojazdu w celu lepszego rozkładu ciężaru.
Bardzo fajnym zabiegiem było wyeksponowanie shiftera (drążka zmiany biegów), który ma odsłonięte połączenie ze skrzynią – wykonane oczywiście z tytanu i magnezu. Idealnie uzupełnia on klasyczne wnętrze, w którym nie mogło oczywiście zabraknąć skórzanych foteli Recaro (robionych jak wszystko – na zamówienie).
W kwestii wyglądu, wszystko co zostało dołożone do samochodu, wykonane zostało z włókna węglowego by w dalszym ciągu utrzymać bardzo niską masę pojazdu (1000kg).
Samochód ten jest naprawdę unikatowy – świadczą o tym chociażby zrobione na specjalne zamówienie magnezowe felgi BBS typu deep-dish, na które naciągnięto jedną z najlepszych opon świata – Michelin Pilot Sport Cup 2S. Zawieszenie tego samochodu to również majstersztyk.
Z przodu, auto posadzone jest na podwójnym wahaczu, natomiast tył siedzi na regulowanym amortyzatorze zaprojektowanym konkretnie pod to auto. 911-tka ma też czym hamować – heble wykonane są z ceramiki węglowej. Co ciekawe, wszystkie nowoczesne gadżety typu kontrola trakcji czy ABS przygotowane zostały w taki sposób, że są ukryte pod “wyglądem typu retro” – tak, by nie psuć klasycznego wyglądu samochodu.
Dzieło sztuki. Czego chcieć więcej? No, może tylko funduszy by takowego kupić. Albo się takowym przejechać. No dobra, jakbym zobaczył na żywo to również bym się cieszył ;-).