Przeciętny “cienias” raczej nie jest powodem do zachwytu dla typowego petrolheada. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy do małej puszki wsadzona zostaje “motorownia” o pojemności 1400cc z Kawasaki Ninja. Wówczas to niepozorne auto dosłownie wykręca karki.
Jak widać na załączonym obrazku, Fiat został posadzony na ziemi, wyposażony w tłuste opony typu slick. By zmieścić szerokie kapcie do auta wielkości puszki po konserwie należało przebudować karoserię pojazdu – to chyba jeden z nielicznych “cieniasów” posiadających widebody. Dodatkowo, wypruto z niego całe wnętrze oraz umiejscowiono kierowcę centralnie.
Wsadzono 1,4-litrowy silnik 4-cylindrowy superbike z Kawasaki Ninja ZX-14R. Wedle zapewnień, samochód legitymuje się mocą rzędu 250koni mechanicznych. Kręci się wysoko – w końcu to silnik z motoru – do 12.000rpm.
Znacie może jakieś podobne “chore” zabawki?