https://carlifestyle.pl/?p=2779

Lamborghini postanowiło zaprezentować concept Huracana Evo w odsłonie pustynnego brutala na lifcie z V10 pod maską.

Huracán Sterrato Concept
Huracán Sterrato Concept

Są tacy, którzy twierdzą, że Huracán nie jest godzien nosić miana prawdziwego Lamborghini. Wówczas przywoływane jest kilka argumentów, takich jak: brak słynnych lambo doorsów, dwu-sprzęgłowa skrzynia biegów, która faktycznie działa, no i masa współdzielonych rozwiązań z Audi. Pomijając narzekaczy, zdecydowana większość uwielbia ten samochód, szczególnie w wersji Performante. Jako, że branża automotive nie znosi przestojów, a kocha spekulacje – inżynierowie z Sant’Agaty postanowili pójść o krok dalej – zaprezentowali concept design Huracána Sterrato.

Huracán Sterrato Concept
Huracán Sterrato Concept

Jako punkt wyjściowy wykorzystano tutaj Huracána Evo o mocy 530 KM, a jego system LDVI (Lamborghini Dinamica Veicolo Integrata) dostosowano do tego, aby napęd na wszystkie koła i układy sterowania lepiej nadawały się do jazdy po bardziej sypkich nawierzchniach.

Sterrato został podniesiony o 47 mm, podczas gdy przednie i tylne koła zostały dodatkowo wypchnięte po 30mm na stronę. Poszerzono nadkola, a w każdym z nich upchano 20-calowe koło obute w opony typu all-terrain.

Huracán Sterrato Concept
Huracán Sterrato Concept

W przypadku, gdy dodatkowy prześwit nie byłby wystarczający, zadbano o odpowiednie zabezpieczenie podwozia pojazdu tak, by można było wykonać nieco bardziej “szurający po ziemi” manewr. Wszystko za sprawą aluminiowych przednich i tylnych płyt poślizgowych, z których druga pełni także funkcję dyfuzora. Całości dopełniają wzmocnione, aluminiowe progi. Z tyłu znajdziemy ponadto kompozytowe elementy ochronne silnika i wloty powietrza zaprojektowane w taki sposób, by nie zasysać kamieni.

Huracán Sterrato Concept
Huracán Sterrato Concept

Gdyby podczas upalania coś poszło nie tak, z pomocą przychodzi tytanowa klatka bezpieczeństwa i sportowe fotele z włókna węglowego z czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa. W kabinie znajdziemy ponadto aluminiowe panele podłogowe, które uzupełniają charakter samochodu rajdowego Huracán Sterrato.

Dlaczego w ogóle podjęto się koncepcji takiego freaka? Jak wyjaśnia główny specjalista ds. Technicznych Lamborghini, Maurizio Reggiani:

“Zespoły badawczo-rozwojowe i projektowe Lamborghini nieustannie poszukują nowych możliwości i dostarczają nieoczekiwanych, podstawowych cech naszego DNA, wyzwań, inspirowanych dziedzictwem marki Lamborghini”.

Maurizio Reggiani
Huracán Sterrato Concept
Huracán Sterrato Concept

“Dziedzictwo”, o którym mówi Reggiani, sięga lat 70. XX wieku. Wówczas Lamborghini wyprodukowało kilka samochodów, takich jak Sterrato – Jarama w 1973 r. i Urraco w 1974 r. Oba zostały przebudowane na “pustynne rajdówki” przez kierowcę testowego Lamborghini, Boba Wallace, który niestety zmarł w 2013 r. Podejrzewamy jednak, że miał on dosyć spory wpływ na to, by zaszczepić inżynierom z Sant’Agaty offroadowego bakcyla.

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do naszego newslettera i otrzymuj najświeższe i najważniejsze informacje ze świata motoryzacji na swoją skrzynkę mailową!

Obiecujemy, że nie będziesz otrzymywać na swoją skrzynke śmieciowych informacji :)